i to z beznadziejnym zakończeniem. Humor też mi średnio pasował. Nie no, całkiem okej na wieczór ze znajomymi, chociaż ja bym go i tak nie chciała obejrzeć.
"Kolejny sztuczny film..."
"Nie no, całkiem okej na wieczór ze znajomymi"
"ja bym go i tak nie chciała obejrzeć."
hehe to w końcu fajny, czy nie? ;p
pozdrawiam